Finanse to nie wymysł ostatnich kilku lat. To coś, co było obecne w świadomości ludzi jeszcze zanim wymyślono pieniądze. Kiedy pojawiła się waluta bardziej uniwersalna niż krowy i owce, finanse stały się dziedziną życia, której nie sposób było ignorować. Mimo że warunki panujące w poszczególnych krainach były różne, to zasady, jakimi kieruje się świat finansów, wszędzie były takie same. I są nadal. Ich rzeczywistość została przedstawiona przez Daniela Wilczka w „Armii cesarza II”.
Daniel Wilczek
Jest autorem kilku książek, które wykorzystują fabułę do opisania świata finansów. Jest wieloletnim inwestorem giełdowym. Jest znany z tego, że stosuje w praktyce zasady prawdziwej wartości opracowanej przez Benjamina Grahama oraz Warrena Buffetta. Pracuje też jako trader. Na swoim koncie ma sukcesy i klęski. Niemniej, już od kilku lat przekracza milion złotych obrotu w czasie swoich operacji finansowych. Zdobytą wiedzę i doświadczenie przekuwa w następne książki.
Według autora
Daniel Wilczek napisał tę książkę po to, by przybliżyć temat budowania biznesu. Pierwsza część dotyczyła emocji w inwestowaniu. Warto przeczytać ją również ze względów fabularnych. Dzięki „Armii cesarza II” możesz rozpocząć walkę z przeciwnościami losu wspólnie z Elrysem. Sam Wilczek twierdzi, że wyłącznie od dojrzałości Czytelnika zależy, co właściwie wyniesie z lektury. Osoby nastawione wyłącznie na dobrą historię mogą w ogóle nie zwrócić uwagi na aspekty finansowe. Osoby, które interesują się tym tematem – mogą wynieść bardzo dużo. Książka składa się z pięciu części i aż trzydziestu pięciu rozdziałów. To sporo wiedzy do przyswojenia. Wystarczy przeczytać kolejne nazwy rozdziałów, o przepraszam – zwojów, by zauważyć, że to nie jest powieść historyczna.
Cztery filary
„Armia cesarza II” jest napisana w bardzo barwny sposób. Narracja jest prowadzona w taki sposób, że Czytelnik ma wrażenie, jakby brał udział w akcji. Był jej częścią i bezpośrednim świadkiem wydarzeń. Przypomina to trochę scenariusz gry RPG. Poruszane w książce tematy dotyczą budowania własnego biznesu, ale nie są podawane w sposób oczywisty. Główny bohater – Elrys podróżuje po swoim kraju i przypatruje się poddanym cesarza. Przykładowo trafia do fabryki, w której wszyscy poruszają się w jedną stronę. Każdy przedmiot ma karteczkę z opisem i leży na stałym, opisanym miejscu. Dzięki temu każdy wie, gdzie co leży. Nawet jeśli dopiero wszedł do pomieszczenia. Brzmi znajomo? Powinno, bo to po prostu lean wykorzystany w praktyce. Cztery główne tematy poruszane w książce to waga negocjacji, przywództwo, zarządzanie i zasady działania kapitału.
Fundament wyprawy
Pieniądze są po to, by ich używać. Pieniądze nie lubią leżeć w skarpecie i czekać na mityczną czarną godzinę. Muszą być inwestowane po to, by mogły na siebie pracować. Jednak używać ich należy z głową. Najlepiej, gdy robią to ci, którzy znają zasady działania kapitału. Jako uzasadnienie Wilczek wykorzystuje opowieść o Mistrzu. Będąc w karczmie, słyszał, jak jakiś człowiek skarży się na brak pieniędzy. Twierdził, że gdyby je miał, to byłby szczęśliwy. Mistrz dał mu sakiewkę i postanowił, że przyjdzie następnego dnia zobaczyć efekty. Jak łatwo się domyślić rzemieślnik wcale nie był zadowolony. Nie potrafił gospodarować pieniędzmi, więc je roztrwonił. Biedak szybko wydał pieniądze na zaspokojenie podstawowych potrzeb i pokazanie całemu światu, że go stać na wszystko. Ten sam eksperyment Mistrz powtórzył z przedstawicielem klas średniej i bogaczem. Kowal (czyli klasa średnia) wszystkie pieniądze wydał na zachciankę. Dodatkowa sakiewka nie zmieniła w jego życiu nic, bo pieniądze zamienił na graty. Kupiec, czyli bogacz – otrzymane pieniądze zainwestował w nowy sklep. W efekcie – spłacił dług, który oddał z nawiązką i zostało mu jeszcze pieniędzy na kupienie prezentu żonie. Ta sama kwota w rękach różnych ludzi przyniosła różne efekty. Ktoś, kto wie, jak nimi zarządzać potrafi generować następne przychody. Podczas gdy biedak zachłysnął się chwilowym bogactwem. To życiowa sytuacja, którą każdy z nas widział.
Przywództwo
Według Wilczka, przywództwo wcale nie oznacza dominacji. To sztuka przekonywania ludzi do własnych pomysłów i zdolność prowadzenia ich do wspólnego celu. Jeden z rozdziałów sugeruje, że stworzenie warunków pracy, w których dba się o ludzi – sprawia, że starają się bardziej. Według Wilczka lider powinien być pierwszy do brania odpowiedzialności za błędy i równocześnie ostatni, gdy mowa o zasługach. To piękna idea, której podstaw można doszukiwać się w psychologii. Ludzie po prostu lubią pracować z tymi, którzy nie traktują ich instrumentalnie. Tym bardziej że nie można zarządzać, odcinając się całkowicie od przeszłości. To, co było, ma realny wpływ na wszystko, co dzieje się aktualnie.
Dla kogo?
„Armia cesarza II” to niewątpliwie wyróżniająca się książka. Jest to związane z tym, że nadaje się dla wszystkich. To propozycja nie tylko dla dorosłych i poważnych biznesmenów. Po tę książkę mogą sięgać nawet nastolatki. I nie znudzą się! Może za to nauczą się sporo na temat zarządzania finansami i właściwego gospodarowania nimi. To może mieć realne skutki w przyszłości finansowej młodego Czytelnika.
Ta opowieść to nie jest typowa propozycja dla przedsiębiorców. Nie ma w tym nic złego. Oryginalność jest zawsze pożądana. Tym bardziej że ta lektura to nie tylko wiedza, ale też rozrywka. Takie 2 w 1. Zawiera sporo porad i informacji, jakie mogą przydać się w prowadzeniu własnego biznesu. Jednak nie można zapominać, że nie są one podane na tacy. Trzeba myśleć i analizować, żeby wyłuskać je z treści. Nie jest to szczególnie trudne, ale trzeba się liczyć z tym, że każdy może wyodrębnić z tekstu inne rzeczy. Dla jednej osoby najważniejsze będą zagadnienia dotyczące przywództwa i bycia liderem. Dla kogoś innego – wartość negocjacji oraz proste wyjaśnienie, dlaczego nie należy ich lekceważyć. Większość Czytelników z całą pewnością doceni mądrości dotyczące samego gospodarowania pieniędzmi. Można zmieścić je w kilku słowach. Opłaca się być mądrym.